Dożynki Diecezjalne w Krasnobrodzie
Wrześniowe łany zbóż niosą ze sobą zapach chleba, owoców i zbiorów. Przez cały rok rolnicy troszczą się o ziemię, zasiew i plon, by na końcu podziękować Bogu za Jego opiekę i wsparcie. Tak było i w tym roku podczas Diecezjalnego Święta Plonów, które zostało zorganizowane w Krasnobrodzie 8 września. Blisko sześćdziesięciu przedstawicieli różnych miejscowości z Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej przyniosło do krasnobrodzkiego sanktuarium wieńce dożynkowe. Z roku na rok stają się one prawdziwym dziełem sztuki. Wszyscy przybywający mogli podziwiać wieńce w kształcie korony, serca, zstępującej gołębicy, bogate kielichy i monstrancje, wozy z końmi oraz wiele innych, a to wszystko przygotowane z nasion i kłosów zbóż. Niektóre z nich były przygotowywane przez cały rok.
Centrum świętowania stanowiła Eucharystia, której przewodniczył duszpasterz diecezji, biskup Marian Rojek. Podczas homilii wielokrotnie podkreślił, jak cenna jest praca rolników i jak wiele zarówno ona, jak i jej owoce, uczą nas w codziennym życiu.
- Dożynki to święto dziękczynienia i dzielenia się tym, co mamy... to święto miłości. Dziękować i dzielić uczymy się w naszych rodzinnych domach, dlatego spotykamy się dziś u naszej Matki, Krasnobrodzkiej Pani. Wieś kojarzy nam się z chlebem. Wielu z nas jeszcze pamięta ten zapach wypiekanego chleba. Dziś podziwiamy i jego, i owoce przyniesione przez gospodynie w barwnych strojach - dostrzegł duszpasterz podczas wygłaszanego słowa.
Biskup zaznaczył jak ważną sprawą jest rolnicza wspólnota oparta na wzajemnej zależności. Jedni tworzą pokarm dla zwierząt, inni karmią zwierzęta a jeszcze inni dzielą się nimi z pozostałą ludzkością. Na tej podstawie można dostrzec współpracę ludzi pełną pojednania.
- Zastawiony stół wskazuje, że jesteśmy w stanie żyć w harmonii i pokoju. Rodzi się rolnicza wspólnota, która żyje w jedności bez względu na opcje polityczne i ideologiczne. Bez względu na nasze różnice, dziś wspólnie możemy chwalić Boga - dodaje biskup Marian Rojek.
Chleby złożone przez przedstawicieli danych miejscowości w darach ołtarza zostały połamane i rozdane wiernym modlącym się podczas Eucharystii. Ten piękny symbol wprowadził w życie słowa biskupa, gdzie każdy, bez względu na to kim jest i skąd jest, spożywał jeden chleb utworzony dzięki pracy rąk ludzkich.
Podczas święcenia wieńców, duszpasterz diecezji podszedł do każdego z osobna i rozmawiał podziwiając trud włożony w wykonanie wieńca. Ten gest wierni przyjęli z sympatią i poczuciem, że władze Kościoła nie stoją z daleka ludu, ale są blisko tych, którzy z trudem dbają w życiu codziennym o polski naród i chleb.
Burmistrz Krasnobrodu, Wiesław Chmielowiec, podziękował rolnikom za ich pracę i życzył im, by na ich stole nigdy nie zabrakło chleba.
Uroczystość uświetniły występy ludowych zespołów takich jak „Wójtowianie" z Krasnobrodu, „Sitanianie" z Sitańca, „Rzemyki" z Józefowa a także chór parafialny oraz orkiestra z Krasnobrodu. Poza występami artystycznymi dożynkom towarzyszyła wystawa rolnicza i sztuki ludowej.
Na zakończenie, podczas błogosławieństwa, proboszcz parafii NNMP w Krasnobrodzie, Eugeniusz Derdziuk, prosił Boga:
- Niech Pan błogosławi od Hrubieszowa po Lubaczów, całej diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej.
Centrum świętowania stanowiła Eucharystia, której przewodniczył duszpasterz diecezji, biskup Marian Rojek. Podczas homilii wielokrotnie podkreślił, jak cenna jest praca rolników i jak wiele zarówno ona, jak i jej owoce, uczą nas w codziennym życiu.
- Dożynki to święto dziękczynienia i dzielenia się tym, co mamy... to święto miłości. Dziękować i dzielić uczymy się w naszych rodzinnych domach, dlatego spotykamy się dziś u naszej Matki, Krasnobrodzkiej Pani. Wieś kojarzy nam się z chlebem. Wielu z nas jeszcze pamięta ten zapach wypiekanego chleba. Dziś podziwiamy i jego, i owoce przyniesione przez gospodynie w barwnych strojach - dostrzegł duszpasterz podczas wygłaszanego słowa.
Biskup zaznaczył jak ważną sprawą jest rolnicza wspólnota oparta na wzajemnej zależności. Jedni tworzą pokarm dla zwierząt, inni karmią zwierzęta a jeszcze inni dzielą się nimi z pozostałą ludzkością. Na tej podstawie można dostrzec współpracę ludzi pełną pojednania.
- Zastawiony stół wskazuje, że jesteśmy w stanie żyć w harmonii i pokoju. Rodzi się rolnicza wspólnota, która żyje w jedności bez względu na opcje polityczne i ideologiczne. Bez względu na nasze różnice, dziś wspólnie możemy chwalić Boga - dodaje biskup Marian Rojek.
Chleby złożone przez przedstawicieli danych miejscowości w darach ołtarza zostały połamane i rozdane wiernym modlącym się podczas Eucharystii. Ten piękny symbol wprowadził w życie słowa biskupa, gdzie każdy, bez względu na to kim jest i skąd jest, spożywał jeden chleb utworzony dzięki pracy rąk ludzkich.
Podczas święcenia wieńców, duszpasterz diecezji podszedł do każdego z osobna i rozmawiał podziwiając trud włożony w wykonanie wieńca. Ten gest wierni przyjęli z sympatią i poczuciem, że władze Kościoła nie stoją z daleka ludu, ale są blisko tych, którzy z trudem dbają w życiu codziennym o polski naród i chleb.
Burmistrz Krasnobrodu, Wiesław Chmielowiec, podziękował rolnikom za ich pracę i życzył im, by na ich stole nigdy nie zabrakło chleba.
Uroczystość uświetniły występy ludowych zespołów takich jak „Wójtowianie" z Krasnobrodu, „Sitanianie" z Sitańca, „Rzemyki" z Józefowa a także chór parafialny oraz orkiestra z Krasnobrodu. Poza występami artystycznymi dożynkom towarzyszyła wystawa rolnicza i sztuki ludowej.
Na zakończenie, podczas błogosławieństwa, proboszcz parafii NNMP w Krasnobrodzie, Eugeniusz Derdziuk, prosił Boga:
- Niech Pan błogosławi od Hrubieszowa po Lubaczów, całej diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej.